sobota, 26 września 2009

Dark Tranquillity - The Mind's I (1997)


Dwa lata później po znakomitym "The Gallery" ukazał się kolejny album poprzedzony EP-ką "Zodijackyl Light".
Tytuł kolejnego dzieła brzmi "The Mind's I" i jest to kolejna bardzo dobra płyta, w moim prywatnym rankingu druga najlepsza obok "The Gallery".
Na płycie tej znów mamy do czynienia ze świetnymi melodiami tworzącymi specyficzny już dla tej kapeli klimat, powoli acz sukcesywnie Dark Tranquillity zaczynało kształtować swój styl.
Można śmiało powiedzieć, że na "The Mind's I" mamy do czynienia ze stylem Dark Tranquillity.
Płyta jest zwarta i ciężko wybrać jakichś faworytów bo nie ma tutaj ani jednego słabego nagrania, ale jak już miałbym wybierać to byłyby to "Insanity Crescendo", który uważam za najlepszy utwór Dark Tranquillity wogóle, po prostu majstersztyk.
Mamy w nim do czynienia z patentami, które zespół już wcześniej stosował czyli spokojny wstęp i kobiece wokale oraz część mocniejszą z growlem Mikaela. Coś niesamowitego!
Pozostałe, które zrobiły na mnie większe wrażenie to "Tidal Tantrum", "Hedon", "Zodijackyl Light" i 'Tongues". Płytę zamyka klimatyczny instrumental "The Mind's Eye".
Bardzo dobra robota, stawiam na równi z "The Gallery" i naprawdę ciężko mi rozstrzygnąć, która płyta jest lepsza a co za tym idzie, która jest najlepszą płytą DT.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz