piątek, 25 września 2009

Crystal Age - Far Beyond Divine Horizons (1995)


Hammerfall? Tą nazwę zna na pewno każdy, kto słucha metalu, obojętnie czy lubi czy też obrzuca błotem ten zespół.
W każdym razie zanim panowie Oscar Dronjak i Fredrik Larsson założyli Hammerfall zajmowali się zupełnie innym graniem.
Ich wspólnym projektem z dwoma kolegami Hansem Nilssonem (perkusja) oraz Mosesem Jonathanem (gitara) był zespół Crystal Age.
Zespół ten pozostawił po sobie jedynie jedną płytę "Far Beyond Divine Horizons" nagraną w 1995 roku.
Był to koncept album opowiadający o kosmicznych sprawach. Okładka może wywoływać skojarzenia wprawdzie z Iron Savior czy Nocturnus, ale muzyka różni się, przynajmniej od tego pierwszego zespołu i to znacznie.
Jest to dosyć gęsty i selektywnie, technicznie zagrany death metal.
Wprawdzie na początku się spodziewałem bardziej gothenburskiego bądź sztokholmskiego (no w każdym razie szwedzkiego) podejścia do sprawy z tamtych lat i się zdziwiłem jak usłyszałem tą muzykę.
Całość trwa lekko ponad pół godziny i jest podzielona na 5 aktów z czego na każdy akt przypadają 2 utwory.
Wrażenie na pewno mogą zrobić wariackie solówki lecz dosyć nietypowe jak na death metal, dużo zmian nastroju riffów i rytmów oraz dość selektywna perkusja.
Wokal Dronjaka nie robi już niestety wrażenia i do rodzaju moich ulubionych nie należy ale da się posłuchać.
W sumie to takich płyt w Szwecji nie było zbyt dużo, chyba nie słyszałem żadnej, więc można uznać to jako swoistą perełkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz