wtorek, 22 września 2009
Tad Morose - Undead (2000)
Kolejny album z nowym wokalistą Urbanem Breedem przyniósł nam nową muzykę w wykonaniu Tad Morose.
Na krążku "Undead" mamy do czynienia z muzyką bardziej ukierunkowaną na heavy metal aniżeli progresywne granie.
Taka też muzyka bardziej pasuje do wokalu Breeda, który posiada bardzo szeroki zakres możliwości i potężny głos.
Gitary nabrały więcej mocy i w ogóle muzyka jakoś bardziej do mnie trafia.
Najbardziej koszą mnie z tej płyty dwa utwory, które są po prostu znakomite, mam na myśli "No Tears In The Rain" i "Lord On High" poprzedzony intrem znanym z "Władcy Pierścieni".
Zaczął się zatem tą płytą nowy okres tego zespołu, moim zdaniem zaczęło się porządne i właściwe Tad Morose.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz