środa, 23 września 2009
Vintersorg - The Focusing Blur (2004)
Na tej płycie pojawiły się lekkie zmiany, powrócił blackowy wrzask i w zasadzie to najpoważniejsza zmiana, inną jest większe wykorzystanie elektroniki co moim zdaniem nie wyszło na plus bo niezbyt przepadam za takimi zabiegami.
Muzyka straciła na uroku i nawet te blackowe podjazdy, próby urozmaicenia i dodania muzyce różnorodności i mocy w niczym nie pomogły.
Album dla mnie jest słabszy niż poprzednik, nic absolutnie mnie na tym LP nie zachwyciło poza kilkoma momentami naprawdę wartymi uwagi.
Oczywiście ktoś inny może to widzieć zupełnie inaczej jednak albo tego po prostu nie ogarniam albo dla mnie to słaby materiał.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz