czwartek, 17 września 2009
Dissection - Storm Of The Lights Bane (1995)
Najlepsza płyta wielkiego Dissection i jedna z najlepszych płyt black metalowych, nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.
Chociaż termin black metal w przypadku tego zespołu to spore uproszczenie.
Panowie poszli tą samą drogą co na debiucie w zasadzie jednak poświęcając więcej uwagi w tekstach rogatemu i nieco urozmaicając swoją muzykę.
Nadal czuć zajebisty chłód, nie tylko bijący ze świetnej okładki mistrza Necrolorda, ale i też z muzyki, czuć również tą samą atmosferę zła.
Gitary są bogate w niesamowite melodie, harmonie, które kojarzą się jednoznacznie z tym zespołem.
Perkusja brzmi i pracuje przewspaniale a wokal Nodtveidta z dodającym odpowiedniego klimatu pogłosem, również jest perfekcyjny.
Dissection to jeden z niewielu zespołów parających się graniem szeroko pojętego black metalu, który można od razu rozpoznać po charakterystycznym klimacie, harmoniach gitarowych i melodiach.
Nie mogę wystawić tej płycie innej oceny niż maksymalna.
Dlaczego? Wystarczy kurwa posłuchać takich utworów jak "Unhallowed", "Where Dead Angels Lie" czy "Thorns Of Crimson Death" i już można zbierać zęby z podłogi...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz