Jest to najlepsza płyta nagrana pod tym szyldem według mnie, klimatem przebija poprzedniczkę.
Melodie bardzo dobre, podobnie jak i na poprzedniej płycie, riffy również bardzo dobre, niestety jedną rzeczą do jakiej się można przyjebać, to niezbyt wyszukana i niezbyt skomplikowana gra perkusji, oczywiście tempa i ich zmiany są dobrze dobrane, ale momentami gra perkusisty staje się monotonna.
Do wokalu zastrzeżeń nie mam, bo jest taki jaki ma być.
W zasadzie na płycie nie ma słabego numeru, wszystkie posiadają w sobie coś dobrego i ciekawego, ale najbardziej mnie rajcują "Forever Scarred", "Embrace Of Winter" i kawałek tytułowy.
Warto dodać, że na klawiszach gościnnie gra tutaj człowiek orkiestra Dan Swano, który też odpowiedzialny jest za miksy i pomoc przy rejestracji.
Polecam fanom klasycznego szwedzkiego melodic death metalu, pozycja obowiązkowa dla fanów tego gatunku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz