wtorek, 16 lutego 2010

Ensiferum - Iron (2004)


Trzy lata później po udanym debiucie, Ensiferum postanowili nagrać kolejny krążek, który zatytułowali "Iron".
Całość rozpoczyna się spokojnym, budzącym odpowiedni nastrój "Ferrum Aeternum", zaraz po tym instrumentalnym utworze wprowadzającym nas w klimat płyty zaczyna się dynamiczny utwór tytułowy.
Już po nim można wywnioskować, że druga płyta będzie bardziej dojrzała niż debiut ale skomponowana według znanej nam już konwencji.
Więcej mamy tu różnych motywów, materiał jest bardziej przemyślany i skomplikowany (choć o żadnych progresywnych czy technicznych łamańcach raczej nie ma mowy) lecz nic z tego skoro ten materiał nie ma takiej siły przebicia i nie porywa mnie tak samo jak debiut.
Do produkcji absolutnie nie można mieć zarzutów, wszystko brzmi jak należy.
Obojętnie czy są to różne, niekoniecznie heavy metalowe instrumenty, czy też są to po prostu gitary i bębny.
Wśród zaproszonych gości należy wymienić Kaisę Saari, która to m.in śpiewa w zamykającym płytę"Tears", Evelinę Kontio grającą na Kantele oraz Vesę Vigmana.
Tak się również składa, że ta płyta jest ostatnią, na której zagrał i skomponował materiał Jari Mäenpää, który wkrótce potem postanowił odejść z zespołu podając jako przyczynę rozbieżność w poglądach muzycznych oraz chęć poświęcenia więcej czasu swojemu projektowi Wintersun.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz