piątek, 2 kwietnia 2010

Kalmah - Swampsong (2003)



W 2003 roku pojawił się kolejny, trzeci już album Finów z bagien.
Ponownie udało im się wysmażyć bardzo dobry krążek pełny znakomitych riffów, ciekawych melodii oraz charakterystycznego przepychu spowodowanego obracaniem się w różnych metalowych stylistykach.
Płyta zaczyna się od znakomitej melodii, która rozpoczyna pierwszy kawałek "Heroes To Us".
Jest to dynamiczny utwór dobrze sprawdzający się w roli otwieracza.
Kolejnym moim faworytem jest trzeci "Cloned Insanity" gdzie to gitara wygrywa bardzo fajną i nośną melodię, chyba nawet jest to według mnie najlepszy kawałek na tej płycie.
W zasadzie przez połowę płyty zespół obraca się raczej w heavy metalowych tempach i dopiero w utworze "Bird Of III Omen" pojawiają się blasty i szybsze tempa.
Dalsza część płyty buja raz bardziej, raz mniej a kończący płytę "Moon Of My Nights" jest jak dla mnie całkowitym zaskoczeniem i różni się znacznie od materiału zaprezentowanego wcześniej na tej płycie i nie tylko.
Głównie chodzi mi tutaj o inspirowane gotyckim rockiem brzmienia.
Wyszło to ciekawie przy czym zachowane zostały charakterystyczne dla Kalmah pierwiastki.
Ogólnie dobra rzecz lecz chyba jest to krążek Kalmah, do którego wracam najrzadziej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz