wtorek, 15 grudnia 2009

Morgana Lefay - Knowing Just As I (1993)


"Knowing Just As I" jest drugą płytą tej szwedzkiej formacji. Muzyka Morgany to power metal (w sensie, że thrash mieszany z heavy) z dużą dawką mroku, mistycyzmu i emocji.
Brzmienie na tej płycie jest mocne i ostre jak żyletka, heavy metalowe riffy i melodie są często podrasowywane thrashującymi zagrywkami.
Szczególnie ten thrash można usłyszeć w "Salute The Sage" i "Modern Devil".
Pełno na płycie mrocznych i klimatycznych zagrywek, obojętnie czy to w samych riffach, melodiach czy też gitarach akustycznych.
Wokal Charlesa Rytkonena również robi wrażenie na słuchaczu, choć tutaj jego standardowa maniera może się upierdliwym kojarzyć z tym co wyprawiał Chuck Billy na pierwszych płytach Testament, tak koleś pokazuje nam szeroką gamę swoich możliwości wokalnych, przez szepty, jakieś tam pomruki i charkoty aż do wysokich wokali.
Po prostu gość jest jednym z ciekawszych wokalistów metalowych.
Trzeba go usłyszeć i wtedy można oceniać czy gościu nam pasi czy nie, bo należy on do grona tych wokalistów, których się albo lubi albo nie.
Znalazło się też miejsce na cover grupy Nazareth "Razamanaz".
Jeśli chodzi o najlepszy utwór to chyba będzie nim "Battle of Evermore", zaczynający się spokojnie a rozpędzający i rozładowujący napięcie pod koniec.
Ogólnie to średnio czaje o co tak naprawdę w ich muzyce chodzi ale materiał ciekawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz