czwartek, 21 stycznia 2010

Devil's Whorehouse - Blood & Ashes (2009)


Danzig jest na wokalu w szwedzkim death rockowym Devil's Whorehouse?
Gdy słucha się ich muzyki bardzo możliwe są tego typu spostrzeżenia.
Wielkim znawcą death rocka ani twórczości Glenna nie jestem (przynajmniej solowej) ale to można skojarzyć już praktycznie od kopa.
Z czystej ciekawości zainteresowałem się tym tworem jako, że nazwa zespołu przywołała mi skojarzenia z jednym z kawałków Misfits z ich debiutu, który bardzo lubię.
I muzyka raczej niezbyt bardzo przypadła mi do gustu ale taki kawałek "Werewolf" uważam za udany i nieźle kopie po dupsku.
Może dlatego, że najwięcej w nim death'n'rolla? Możliwe...
Na sam koniec jeszcze mamy bonus w postaci fajnego covera Samhain "Let The Day Begin", czyli wszystko zostaje w rodzinie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz