czwartek, 28 marca 2019

Am I Blood - The Truth Inside The Dying Sun (2001)



Zespół ten poznałem jak większość, gdy podczas oczekiwania na kolejną płytę Metalliki (nieporozumienie jakim było "St. Anger") w sieci udostępniono fake'owy, rzekomo nowy materiał. Jednym z utworów znajdujących się na płycie był "Gone With You", jak się okazało nagrany przez fińska kapelę Am I Blood. Materiał zawarty na tej płycie jest jawnie inspirowany "czarną płytą" czwórki z Bay-Area. Zatem jeśli ktoś uwielbia takie klimaty to będzie szczęśliwy. 
Tak się składa, że ja bardzo lubię ten przełomowy album, który dla jednych oznaczał zmierzch thrash metalu, a dla innych odświeżenie formuły i nową jakość. Sporo zespołów thrashowych w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych poszło właśnie w tym kierunku, inni rozpadli się lub poszli drogą wytyczona przez Panterę czy Sepulturę. Płyta "The Truth Inside The Dying Sun" brzmi jakby była nagrywana właśnie w tamtym okresie i jest swoistym fenomenem, bo po 2000 roku mało kto odnosi się właśnie do spuścizny płyty "Metallica".
Fińska odpowiedź na "Black Album" pełna jest charakterystycznych dla pierwowzoru zagrywek, niezłych solówek gitarowych, melancholijnego klimatu oraz wokaliz w stylu Hetfielda. Do tego stopnia, że momentami słyszymy podobne melodie czy słowa w tekstach.
Brakuje jedynie tutaj wyraźnej przebojowości jaką charakteryzuje się czwarty album Metalliki.
Ale na tym poletku niewielu z epigonów było w stanie im dorównać. Oprócz wspomnianego na samym początku "Gone With You", zdecydowanie wybija się fajnymi melodiami i refrenem "The Lies Wrote Mysteries". Ciekawym utworem jest dość rozbudowany " The Saddest Grief". Reszta utworów przechodzi jakoś bez echa i nie zostaje na długo w głowie. Cóż można powiedzieć na koniec... Ultrasi Metalliki znają ten materiał na pewno. Co do reszty, jak ktoś bardzo lubi "czarny album" i lżejsze oblicze Metalliki, to może sprawdzić z ciekawości.
Mnie w każdym razie ta płytka nie zachęciła do zapoznania się z resztą dyskografii Finów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz